Opłacalne wydaje się użytkowanie urządzeń typu powietrze/powietrze (klimatyzatory),  jednak tylko te modele, które umożliwiają pracę także jako pompa ciepła. Ich efektywność oczywiście maleje wraz ze spadkiem temperatury na dworze i w czasie dużego mrozu ich praca jest nieopłacalna. Jednak klimatyzator kupuje się z myślą o chłodzeniu, więc można uznać, że inwestycja w tego typu źródło ciepła prawie nic nie kosztuje.

Moc pompy ciepła
jest uzależniona od kilku czynników, głownie od parametrów  dolnego źródła wody oraz skuteczności pracy instalacji grzewczej. Nie da się w sposób jednoznaczny określić, jaką sprawność ma dane  urządzenie. Aby ją obliczyć, trzeba wykonać działania matematyczne przyjmując pewne założenia. Nie znaczy to jednak, że w praktyce moc będzie taka, jak wyszło z obliczeń.  Zazwyczaj w zależności od rodzaju gruntu jego wydajność cieplna wynosi od 10 do 50 W/m2. Ważne jest też nasłonecznienie gruntu – nie powinien być zacieniony. Często się zdarza, że ziemia z czasem wysycha (np. gdy obok powstają wykopy pod nowe inwestycje) i wtedy wydajność pompy, która przez dłuższy czas dobrze się spisywała, zmniejsza się. Problemy mogą sprawiać również pompy uzyskujące  ciepło z wody. Jeżeli zmianie ulegną warunki gruntowo-wodne, może się okazać, że wydajność studni jest nie wystarczająca.

1. Powietrzne pompy ciepła są najmniej kłopotliwe
2. Pompa jedynym źródłem ciepła?